Najwcześniej w środę wieczorem zakończą się utrudnienia w ruchu pociągów w Gdańsku. Wczoraj wykoleił się tam skład towarowy z węglem. Tory uszkodzone są na odcinku aż 3 km.

Usuwanie przewróconych wagonów zacznie się po usunięciu węgla z torów, czyli najwcześniej za kilka godzin. W tej chwili trwa opróżnianie drugiego wykolejonego wagonu.

Pociągi dalekobieżne, puszczane po torach Szybkiej Kolei Miejskiej, mają od kilkunastu do kilkudziesięciu minut opóźnienia.

Już wiadomo, że nie będzie wykorzystany specjalny żuraw do ustawiania pociągu na torach.

Do wykolejenia ośmiu wagonów (ze składu liczącego ok. 20 wagonów) doszło wczoraj wieczorem w odległości około kilometra od dworca Gdańsk-Wrzeszcz (w stronę Gdyni). Dwa wagony przewróciły się. Skład przewoził węgiel. Zablokowane zostały oba tory dalekobieżne.

Straty będą ogromne, trwa ich szacowanie. Sprawę zbada specjalna komisja. Wiadomo, że przynajmniej jeden z wagonów wykoleił się już na wysokości stacji Gdańsk Główny i - przez kilka kilometrów był ciągnięty po torach niszcząc je.