Składka do ZUS tylko 120 zł, niska emerytura, ale za to większe zarobki - referendum na ten temat chce przeprowadzić Waldemar Pawlak. O planach wicepremiera informuje "Gazeta Wyborcza".

Zgodnie z reformą z 1999 r. każdy Polak odkłada składki na indywidualnych kontach w ZUS i OFE. Im więcej odłoży, tym więcej na starość dostanie. Na emeryturę oddajemy w sumie 19,5 proc. pensji.

Pawlak chce, żeby wszyscy płacili jednakową, niewielką składkę, i to tylko do ZUS. W zamian na starość każdy dostałby emeryturę wystarczającą na przeżycie bez pomocy opieki społecznej w wysokości ok. 1200 zł. Według wyliczeń Pawlaka, żeby dostać taką emeryturę, wystarczyłoby dziś płacić co miesiąc 120 zł. Jeżeli ktoś chciałby na starość żyć na wyższym poziomie, sam musiałby odkładać pieniądze w banku czy w funduszach.

Pomysł Pawlaka eksperci nazywają radykalnym. Podkreślają jednak, że podobny system sprawdza się w Kanadzie.