Do końca lutego będzie znana lista szkół, które zostaną zlikwidowane.

Do końca miesiąca samorządy lokalne będą musiały zdecydować, które ze szkół na ich terenie zostaną zlikwidowane w przyszłym roku szkolnym. Według danych Ministerstwa Edukacji Narodowej blisko 900 z 5000 gimnazjów nie spełnia warunków ich tworzenia, to znaczy, że nie ma przynajmniej 50 uczniów.

Minister Edukacji, Mirosław Handke tłumaczy, że likwidowanie podstawówek wynika wprost z demografii - co roku do tych szkół idzie bowiem coraz mniej uczniów. Natomiast tworzenie i likwidowanie gimnazjów wynika z reformy oświaty. Te gimnazja, które będą funkcjonować mają - w opinii Ministra - wyrównywać szanse młodych ludzi. Uczniowie będą w nich poznawać między innymi tajniki obsługi komputerów i uczyć się języków. Na to, żeby szkoły podstawowe były na takim poziomie, po prostu nie ma pieniędzy.

Wiadomości RMF FM 16:45