Stan zdrowia Macieja Z. nie pozwala na jego przesłuchanie – orzekło czterech biegłych, którzy zbadali tego dziennikarza podejrzanego o spowodowanie w ubiegłym roku wypadku samochodowego, w którym zginął jego kolega. Teraz prokuratura planuje przesłuchanie biegłych.

Jak jednoznacznie wynika z opinii, stan zdrowia podejrzanego Macieja Z. nie pozwala mu na udział w czynnościach postępowania przygotowawczego. Oznacza to, iż prokurator nie będzie mógł przesłuchać Macieja Z. w toku prowadzonego postępowania - powiedział reporterowi RMF FM Mateusz Martyniuk z prokuratury na stołecznym Mokotowie.

Prokuratura chce przesłuchać dziennikarza, by przedstawić mu zarzut spowodowania wypadku, w którym zginął jego kolega. Śledczy ustalili, że to Maciej Z. prowadził feralne ferrari, które uderzyło w filar wiaduktu na warszawskim Mokotowie. Samochód rozpadł się na części i stanął w płomieniach. Na miejscu zginął dziennikarz „Super Expressu” Jarosław Zabiega.

Za nieumyślnie spowodowanie wypadku, którego następstwem jest śmierć innej osoby, grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.