Pani Ewa jest nauczycielką, pani Mirella pracownikiem MOPS-u. To one w ubiegłym tygodniu w Piekarach Śląskich uratowały 11-letnią dziewczynkę przed pedofilem. Dziś obie panie za swoje bohaterstwo zostały odznaczone przez miejskich urzędników i policję.

Kobiety twierdzą, że nie czują się bohaterkami, zrobiły to, co do nich należy. Mówią, że podczas interwencji nie czuły strachu.

Do zdarzenia doszło ponad tydzień temu. Kobiety zmusiły mężczyznę, by wypuścił dziecko, które usiłował zaciągnąć w ustronne miejsce. Napastnik został ujęty, trafił do aresztu. Mężczyzna przyznał się do popełnienia także drugiego, podobnego przestępstwa.