Dwóch policjantów w wieku 25 i 30 lat zginęło w wypadku samochodowym w Kutnie w Łódzkiem. Dwaj inni funkcjonariusze zostali ranni.

Stan policjantów, którzy ocelali, jest ciężki. Ich życie jednak nie jest zagrożone. Jeden z funkcjonariuszy został śmigłowcem przetransportowany do Łodzi do szpitala MSWiA. Drugi z poszkodowanych znajduje się w placówce w Kutnie, ale lekarze także rozważają możliwość przetransportowania go do Łodzi.

Do wypadku doszło po południu u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Wyszyńskiego. Jak wstępnie ustalono, zderzyły się dwa policyjne samochody: Ford Focus i Ford Transit.

Oba pojazdy jechały na sygnale. Jeden z nich został wezwany do próby włamania w pobliskim sklepie, natomiast funkcjonariusze z drugiego radiowozu jechali do kolizji drogowej. Nie wiemy, kto mógł popełnić błąd - powiedział dziennikarzom łódzki komendant Ferdynand Skiba.

Nadal trwa ustalanie przyczyn oraz okoliczności wypadku