Po wczorajszym nagłym ataku zimy służby nadal usuwają jego skutki. Wszystkie drogi krajowe są już przejezdne. Energetycy systematycznie naprawiają pozrywane linie. Na Słowację wciąż nie mogą wjeżdżać samochody ciężarowe o masie przekraczającej 7,5 tony. Zakaz nie dotyczy aut słowackich.

Na Lubelszczyźnie zablokowane są jeszcze dwie drogi wojewódzkie: trasa nr 839 pomiędzy Obszą a Zamchem oraz nr 842 w rejonie wsi Tarnawka Druga. Wszystkie drogi krajowe nie tylko są już przejezdne, panują na nich także dobre warunki. Gorzej jest z drogami powiatowymi, co najlepiej obrazuje zdjęcie nadesłane z Zamojszczyzny przez słuchacza RMF FM.

Na Podkarpaciu po 24 godzinach udało się otworzyć dwie zamknięte dla samochodów ciężarowych odcinki dróg. Drogowcy pługami wirnikowymi usunęli już zaspy, które zwężały do jednego pasa odcinki pomiędzy Nowym Żmigrodem, a Jasłem i Duklą. Tam ciężarówki mogą już jeździć, kierowcy muszą jednak uważać, bo pod kołami leży zajeżdżony śnieg lub błoto pośniegowe. Niestety nadal zamknięty dla tirów jest wjazd na Słowację. W Barwinku korek samochodów ciężarowych ma już 6km, a w małopolskim Chyżnem na parkingach oczekuje ponad 80 tirów.

Na Podhalu uważać należy na trasie z Poronina do Bukowiny Tatrzańskiej. Śnieżne i lodowe koleiny są także na drodze do Łysej Polany oraz na drogach w Chochołowie i Kościelisku.

Służby energetyczne usuwają awarie

Energetycy uporali się z większością awarii energetycznych. Bez prądu na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie łącznie jest jeszcze około 2 tys. ludzi.

Podlascy energetycy naprawili już dwieście stacji transformatorowych uszkodzonych przez wiatr. W nocy bez prądu było ponad pięć tysięcy gospodarstw. Do największej awarii doszło w okolicach Łomży i Bielska Podlaskiego.

Do mieszkań w Poznaniu wraca ciepło


Usunięto również awarię ciepłowniczą w Poznaniu. Od wczorajszego wieczora ogrzewania nie miało kilkanaście tysięcy osób. Powodem było uszkodzenie magistrali ciepłowniczej o średnicy 800 mm.

Była to już druga awaria ogrzewania w Poznaniu w ciągu dwóch dni. W czwartek przed południem usunięto awarię, do której doszło w elektrociepłowni Karolin. Z jej powodu przez kilka godzin ok. 300 tys. mieszkańców Poznania nie miało ciepłej wody oraz ciepła w kaloryferach.