Ludwik Dorn pozostanie wicepremierem, nie obejmie jednak na nowo żadnego resortu - premier potwierdził informacje RMF FM. Podczas dzisiejszego spotkania z Jarosławem Kaczyńskim panowie ustalili, że Dorn będzie realnym zastępcą premiera.

Wicepremier Ludwik Dorn – jak poinformował na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński - będzie odpowiadał m.in. za informatyzację państwa, przejmie sprawy Rurociągu Północnego, oraz kwestie związane z Otwartymi Funduszami Emerytalnymi i nadzorem nad ZUS-em. Wicepremier stanie również na czele kolegium ds. służb specjalnych.

Przekonując Ludwika Dorna, by ten został w rządzie, Jarosław Kaczyński odwołał się do wspólnej przeszłości, trudów działań w podziemiu i opozycji oraz wielkiej idei budowy IV Rzeczpospolitej. Na konferencji prasowej był reporter RMF FM Konrad Piasecki.

Ludwik Dorn podał się do dymisji jako minister spraw wewnętrznych 7 lutego, zachował jednak stanowisko wicepremiera.

Przez ostatni tydzień Dorn był na urlopie, o który poprosił m.in. w związku z artykułami prasowymi podważającymi – jak uważa wicepremier – jego dobre imię. Wówczas także pojawiły się spekulacje, że Dorn może odejść z rządu.