Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko czterem więźniom, którzy zgwałcili współosadzonego w areszcie w Zielonej Górze. Grozi im do 15 lat więzienia. Trzech z czterech sprawców było już sądzonych za podobne przestępstwa.

Na początku sierpnia ubiegłego roku prokuratora rejonowa w Zielonej Górze została zawiadomiona, że jeden ze skazanych został pobity w celi miejscowego aresztu. Po przesłuchaniu pokrzywdzonego okazało się, że chodzi jednak o gwałt.

Podejrzani nie przyznali się do przestępstwa i odmówili składania wyjaśnień. Czwarty z nich podczas pierwszego przesłuchania również nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że nikt z osadzonych nie pobił pokrzywdzonego, ani nie zmuszał go do jakichkolwiek czynności seksualnych. Twierdził, że pokrzywdzony to sobie wymyślił. Przesłuchiwany ponownie, przyznał się do przestępstwa- poinformował prokurator Grzegorz Szklarz z prokuratury okręgowej w Zielonej Górze.