Dopiero po pozytywnej opinii komisji finansów ws. kandydatury Marka Belki na szefa NBP marszałek zaproponuje rozszerzenie porządku obrad Sejmu o tę sprawę. Wciąż nie jest pewne, czy na głosowanie, by Sejm się tym zajął, zgodzi się większość posłów.

Marszałek - jak poinformował szef Biura Prasowego Sejmu Krzysztof Luft - chce poczekać na opinię komisji finansów, która w środę o godz. 13 ma zajmować się przedstawionym przez niego wnioskiem o powołanie Belki na stanowisko prezesa NBP. Dopiero, gdy komisja pozytywnie zaopiniuje tę kandydaturę, Komorowski wystąpi z wnioskiem o rozszerzenie porządku obrad.

Wówczas zbierze się Konwent Seniorów. Jeśli ktoś z Konwentu sprzeciwi się wobec propozycji wprowadzenia do porządku obrad wyboru prezesa NBP, to wtedy sprawa będzie głosowana na posiedzeniu plenarnym Sejmu - wyjaśnił Luft.

Głosowania nad kandydaturą Belki nie chcą PiS i PSL. Lewica ma o sprawie rozmawiać w środę rano. P.o. szef klubu PiS Marek Kuchciński w specjalnym piśmie do marszałka Sejmu zwraca się z prośbą o niewprowadzanie punktu dot. głosowania nad kandydaturą Belki. Atmosfera trwającej kampanii wyborczej nie sprzyja podejmowaniu przez Sejm tak istotnych decyzji - pisze polityk PiS. Kuchciński zwraca też uwagę, że część konstytucjonalistów wskazuje, iż p.o. prezydenta marszałek Sejmu nie powinien nadużywać przysługujących mu kompetencji.

Powtarza również argument, że rząd w ostatnim czasie przekonywał opinię publiczną o stabilności finansowej naszego kraju. Kuchciński podkreśla też, że dzięki znowelizowanej ostatnio ustawie o NBP w przypadku prezesa banku jego obowiązki przejmuje zastępca.

Rzecznik klubu PiS zapowiadał na początku tygodnia, że podczas posiedzenia Konwentu Seniorów PiS będzie przeciwny temu, by głosowanie nad wyborem prezesa banku centralnego odbyło się podczas rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejmu.