We wrześniu czekają nas wyjątkowo upalne dni – tak wynika z komunikatu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. IMGW Prognozuje w nim warunki termiczno-opadowych. Wynika z niego, że temperatura we wrześniu będzie przeważnie osiągała wartości powyżej normy.

Jak przekazało IMGW, temperatury "w normie" są prognozowane miejscami w województwie pomorskim, zachodniopomorskim i lubuskim. Prognozy modelu IMGW-Reg dla wybranych miast w Polsce wskazują na miesiąc ze średnią temperaturą powietrza "powyżej normy" lub w górnej granicy "w normie". Wskazania modelu amerykańskiego CFS przewidują natomiast wartości niższe, dla Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Poznania i Katowic mieszczące się "w normie" lub w dolnej granicy "w normie", a dla Szczecina, Lublina i Rzeszowa w górnej granicy "w normie". Temperaturę "powyżej normy" amerykański model przewiduje tylko w Suwałkach.

Suma opadów w kraju "poniżej normy"

Według modeli prognostycznych wykorzystywanych w IMGW-PIB sumy opadów w Polsce będą "poniżej normy" lub "w normie". Najwyższe prawdopodobieństwo wystąpienie opadów "poniżej normy" prognozuje się w północno-wschodniej części kraju. Prognozy modelu IMGW-Reg (model numeryczny) dla wybranych miast w Polsce wskazują dla Warszawy, Wrocławia, Katowic i Suwałk miesięczne sumy opadów w górnej granicy klasy "w normie" lub w klasie "powyżej normy". Dla Krakowa, Poznania, Gdańska, Szczecina, Lublina i Rzeszowa prognozowane są natomiast opady mieszczące się w dolnej granicy lub na środku klasy "w normie". Wskazania numerycznego modelu CFS, za wyjątkiem Katowic, są wyższe, suma opadów "powyżej normy" przewidywana jest w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie i w Suwałkach.

Według statystycznego modelu IMGW-Bayes liczba dni z opadem we wrześniu 2020 r. na przeważającym obszarze kraju powinna być "powyżej normy". Najwyższe prawdopodobieństwo wystąpienia liczby dni z opadem w klasie "poniżej normy" prognozuje się jednie miejscami w pasie od województwa podkarpackiego, przez województwo małopolskie, lubelskie, świętokrzyskie, mazowieckie, po województwo warmińsko-mazurskie i podlaskie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak ochronić organizm przed przegrzaniem?

 IMGW-PIB średnią miesięczną temperaturę dla danego miesiąca prognozuje w odniesieniu do tzw. normy wieloletniej za okres 1981-2010. Wartości średniej miesięcznej temperatury z tego okresu sortuje się od najniższej do najwyższej, 10 najniższych wartości wyznacza temperatury w klasie "poniżej normy", 10 środkowych "w normie", a 10 najwyższych "powyżej normy". Gdy przewidywana jest temperatura "powyżej normy" można zakładać, że prognozowany miesiąc będzie cieplejszy od co najmniej 20 obserwowanych tych samych miesięcy w latach 1981-2010. "Poniżej normy" oznacza, że jest chłodniejszy od co najmniej 20, zaś "w normie", że podobny do średnich 10.

IMGW podkreśla w komunikacie, że analogicznie jest w przypadku prognozy opadów. Prognoza miesiąca z temperaturą "powyżej normy" nie oznacza, że przez cały miesiąc występować będą wyłącznie dni upalne (powyżej 30 st. C.), a z kolei prognoza miesiąca "poniżej normy" nie wyklucza pojawienia się takich dni. Prognozowana temperatura odnosi się do średniej temperatury całego miesiąca, do temperatur notowanych zarówno za dnia, jak i w nocy.

Prognoza sumy opadów "powyżej normy" nie oznacza, że w całym miesiącu występować będą wyłącznie silne burze i intensywne opady, a z kolei prognoza miesiąca "poniżej normy" nie wyklucza pojawienia się takich zjawisk sporadycznie. Należy pamiętać, że prognozowany opad odnosi się do sumy opadów ze wszystkich dni w miesiącu.

Trzeba również podkreślić, że wyniki modelu statystycznego nie zawierają informacji, o ile prognozowana wartość będzie niższa od dolnej granicy normy lub wyższa od górnej granicy normy (w przypadku temperatury może to być tylko 0.1 st.C, w przypadku sumy opadów nawet 0,1 mm, a dla liczby dni z opadem tylko 1 dzień).

IMGW-PIB posługuje się przede wszystkim własnymi modelami (IMGW-Reg, IMGW-Bayes) oraz wynikami modeli amerykańskiej służby meteorologicznej NOAA (CFS1, CFS2, CFS3).