Liczba otyłych dzieci w Polsce rośnie kilkakrotnie szybciej niż w Stanach Zjednoczonych. To tempo wzrostu jest przerażające - alarmują eksperci. Nieprawidłowo odżywia się 40 procent dzieci.

W samej aglomeracji warszawskiej na nadwagę lub otyłość cierpi co piąty chłopiec i co czwarta dziewczynka między 11. a 15. rokiem życia.

Winne są przede wszystkim złe nawyki żywieniowe. Przede wszystkim najmłodsi spożywają za dużo cukru - mówi Michał Kot, który bada zwyczaje żywieniowe Polaków. Cukier jest wszędzie. Rodzice, którzy dają dzieciom na przekąskę np. produkt mleczny, to jest to jogurt naturalny, ale jest z wsadem owocowym i dosładzany - mówi Kot.

Wyniki badań są zatrważające. Dziś tempo wzrostu otyłości wśród dzieci jest dziesięciokrotnie wyższe niż w latach 70.