Rada gminy Opatów na Śląsku zablokowała nadanie imienia Jana Ciszewskiego szkole podstawowej w Waleńczowie. To efekt prasowych rewelacji o współpracy legendarnego spikera z bezpieką.
Rada gminy czeka na decyzję rodziców uczniów i nauczycieli - jeżeli nadal będą chcieli Ciszewskiego za patrona - tak się stanie. Ze Zdzisławem Wierusem, dyrektorem szkoły i mieszkańcami Waleńczowa rozmawiała reporterka RMF FM Aneta Goduńska:
W sobotę „Dziennik” napisał, że Jan Ciszewski w latach 60. i 70. był informatorem milicji, a potem SB. Według gazety, bezpieka omotała dziennikarza dzięki jego słabości do hazardu. Nadała mu kryptonim "Sprawozdawca".
Jan Ciszewski to legenda polskiego dziennikarstwa sportowego. Relacjonował największe sukcesy polskiego sportu między innymi piłkarskie mistrzostwach świata w 1974, 1978 i 1982 roku.
