W prowincji Jiangxi na południu Chin, w wyniku eksplozji nielegalnie zgromadzonych w mieszkaniu składników ogni sztucznych zginęło 21 osób - poinformowała w sobotę agencja Xinhua.

Piątkowa detonacja zniszczyła pięciopiętrowy budynek mieszkalny, raniąc poza tym 26 osób. Do tragedii doszło, gdy miejscowy producent ogni sztucznych rozlokował 2 tony materiałów wybuchowych w swoim mieszkaniu. To już drugi tragiczny wypadek tego typu w prowincji Jiangxi w tym roku. W marcu w podobnych okolicznościach zginęło tam 31 osób.

W zeszłym miesiącu zaś najbogatsza chińska prowincja Guangdong zamknęła na swym terytorium wszystkie wytwórnie ogni sztucznych - do czasu zakończenia kontroli mającej stwierdzić stan ich bezpieczeństwa. Decyzję poprzedziła eksplozja 30 czerwca w jednej z wytwórni w pobliżu granicy z Hongkongiem. Żniwo tego wybuchu oszacowano na 38 istnień ludzkich.

10:35