Trzy miesiące potrzebowali "łowcy głów", by odnaleźć byłego lidera śląskiej mafii. Przez lata był nieuchwytny. Mężczyzna ma do odbycia karę łączną 15 lat więzienia w związku z kierowaniem gangiem, który porywał dla okupu, wymuszał haracze i zajmowała się rozbojami.

Mężczyzna był poszukiwany czterema listami gończymi. Przez kilka lat pozostawał nieuchwytny. Udało się go zatrzymać dopiero, gdy sprawą zajęli się tzw. "łowcy głów", czyli Policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Sekcji d/w z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach.

Były lider śląskiej mafii ukrywał się w wynajętym mieszkaniu na jednym z osiedli w Dąbrowie Górniczej.

Poszukiwany został doprowadzony do aresztu śledczego.

Odsiadkę skończy w 2034 roku.