Być może jeszcze wieczorem do marszałka województwa śląskiego trafią wnioski z analizy ekspertów ws. Stadionu Śląskiego. Pracę wstrzymano po tym jak wczoraj podczas podnoszenia dachu, pękły klamry łączące liny.

Do ekspertów z firm zaangażowanych w budowę dołączyli niezależni specjaliści z europejskich państw. Wykonywane są dokładne pomiary i obliczenia. Przez weekend specjaliści wspólnie mają wypracować stanowisko co konkretnie się stało i jaki będzie nowy plan działania.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że oddanie do użytku Stadionu Śląskiego może się opóźnić nawet o pół roku. "Big Lift", czyli operacja podnoszenia największego stadionowego dachu, była już na ukończeniu. Niewykluczone, że teraz cały proces trzeba będzie powtórzyć.