Po raz czwarty rozpoczną naukę w Warszawie uczniowie ze zdelegalizowanego przez władze białoruskie Liceum Humanistycznego im. Jakuba Kołasa z Mińska, jedynej szkoły średniej na terenie całej Białorusi, w której nauczanie odbywa się w języku białoruskim. Uroczyste rozpoczęcie "roku szkolnego" odbędzie się w poniedziałek w Bursie nr 4 na warszawskiej Woli.

Na Białorusi liceum działa nielegalnie, podczas wakacji uczniowie nadrabiają zaległości, ucząc się m.in. w Polsce. Po raz pierwszy uczniowie i nauczyciele z liceum humanistycznego przyjechali na lekcje do Warszawy w 2005 roku na zaproszenie Klubu Inteligencji Katolickiej.

Liceum Humanistyczne im. Jakuba Kołasa w Mińsku powstało w 1990 r. z inicjatywy inteligencji białoruskiej. Była to jedyna szkoła na Białorusi, gdzie wszystkie lekcje odbywały się po białorusku, a nie po rosyjsku. Jego nauczyciele opracowywali nowatorskie projekty dotyczące reformy edukacji, ściśle współpracowali z zagranicą. W 2003 r., m.in. z powodu zaangażowania politycznego nauczycieli i niechęci do wprowadzenia języka rosyjskiego do szkoły, liceum zostało zamknięte. Od tego czasu lekcje odbywają się w prywatnych domach i podczas wyjazdów wakacyjnych.