Mieszkańcy parteru i pierwszego piętra kamienicy w Białej Podlaskiej mogą już wrócić do mieszkań. Decyzję wydał inspektor nadzoru budowlanego. Wczoraj nad ranem spłonęło poddasze i niemal cały dach komunalnego budynku przy ulicy Moniuszki.

Sześć rodzin może wrócić do swoich mieszkań choćby zaraz. Nadzór budowlany uznał, że te kondygnacje nie ucierpiały. Dla dwóch rodzin zamieszkujących poddasze urząd miasta znalazł już mieszkania zastępcze.

Poddasze i dach nadają się do kapitalnego remontu. Straty oszacowano wstępnie na co najmniej 100 tysięcy złotych. Dokładny zakres robót i kosztorys będą wynikać ze szczegółowej ekspertyzy inspektorów budowlanych. Mają ją opracować najpóźniej dzisiaj po południu.