Izrael ostrzega, że nie zgodzi się na to, by Jaser Arafat jednostronnie ogłosił powstanie niepodległego państwa palestyńskiego.

Premier Ehud Barak zapowiedział, że w odpowiedzi na taki krok Izraelczycy natychmiast zaanektowaliby ponad połowę Zachodniego Brzegu Jordanu. Ostrzeżenie to Barak przekazał Arafatowi za pośrednictwem amerykańskiej sekretarz stanu Madeleine Albright, która w nocy zakończyła krótką wizytę w Jerozolimie.

Z Tel Awiwu mówi korespondent RMF FM Eli Barbur:

Rząd Baraka przygotowany jest na to, że na skutek impasu Palestyńczycy wznowią demonstracje i walki uliczne. "W takiej sytuacji Palestyńczycy przegrają na pewno, a straty po obu stronach będą ogromne" – powtarzają ludzie Baraka. Władze Autonomii oznajmiły, że jeśli dojdzie do wojny, jej konsekwencje obejmą cały Bliski Wschód.

12:45