Wszystko wskazuje na to, że pomimo zaprzeczeń Jerzego Buzka, AWS zamierza zmienić premiera.

Premier Buzek nie widzi żadnego powodu, by miał podać się do dymisji. Uważa, że najgorsze jego gabinet ma już za sobą, a teraz przyszedł czas na "odcinanie kuponów z wprowadzonych reform".

Jednak według informacji sieci RMF, w AWS zapadła już decyzja o wymianie premiera. Z wnioskiem w tej sprawie wystąpił podczas ostatniego spotkania władz Akcji lider ZChN, Marian Piłka, zyskując ciche poparcie kierownictwa SKL. Odmiennie niż podczas poprzednich kryzysów koalicyjnych nie sprzeciwili się temu politycy Ruchu Społecznego AWS - partii, na czele której stoi sam premier Buzek - ani też parlamentarzyści z "Solidarności".

Nieoficjalnie politycy AWS mówią, że teraz rozmowy będą dotyczyć następcy Jerzego Buzka. Na politycznej giełdzie pojawia się nazwisko, Andrzeja Chronowskiego, wicemarszałka Senatu, czy marszałka Macieja Płażyńskiego. Jednak najcześciej mówi się o Marianie Krzaklewskim.

Oficjalnie przedstawiciele AWS potwierdzają tylko, że po głosowaniu nad odwołaniem ministra Emila Wąsacza, odbyło się spotkanie liderów Akcji - była na nim mowa - cytujemy: o "problemach najistotniejszych i najtrudniejszych z punktu widzenia rządu i koalicji". Kolejne takie rozmowy zaplanowano na koniec tygodnia, najpóźniej początek przyszłego.

Konkretne decyzje mają zapaść w ciągu najbliższego miesiąca, a najdalej na przełomie lutego i marca. Wszystko zależy jednak od postawy lidera AWS. Jeśli nie będzie jego zgody na zmianę szefa rządu - kolejny kryzys w koalicji rozejdzie się po kościach. To z kolei - jak mówi wielu polityków Akcji - oznacza powolne konanie tego ugrupowania, a co za tym idzie spodziewaną klęskę w wyborach prezydenckich, a potem parlamentarnych.

Wiadomości RMF FM 12:45

Ostatnie zmiany 13:45, 14:45, 16:45