​"Niż demograficzny, a nie reforma edukacji spowodował, że co piąty nauczyciel nie miał pełnego etatu i łączy pracę w kilku szkołach" - powiedziała w Krynicy minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Szefowa resortu edukacji była gościem jednego z paneli tegorocznego Forum Ekonomicznego. Zalewska zaznaczyła, że problem dotyczy co trzeciego nauczyciela gimnazjum. Podkreśliła jednak, że nie jest to efekt reformy edukacji.

​"Niż demograficzny, a nie reforma edukacji spowodował, że co piąty nauczyciel nie miał pełnego etatu i łączy pracę w kilku szkołach" - powiedziała w Krynicy minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Szefowa resortu edukacji była gościem jednego z paneli tegorocznego Forum Ekonomicznego. Zalewska zaznaczyła, że problem dotyczy co trzeciego nauczyciela gimnazjum. Podkreśliła jednak, że nie jest to efekt reformy edukacji.
Anna Zalewska /Darek Delmanowicz /PAP

Szefowa resortu edukacji zapowiedziała, że ministerstwo będzie monitorować ten problem, dodając, że być może rząd będzie musiał wesprzeć finansowo samorządy w mniejszych gminach.

Zalewska podkreśliła, że gimnazja były wymyślone jako placówki, które mają stabilizować zatrudnienie. Wyliczono, że średnio w gimnazjum musi być 450 uczniów. Średnio było 150 osób, o 33 proc. spadła liczba uczniów w gimnazjum - dodała.

Nie zgodziła się ze stwierdzeniem, że reforma szkolnictwa nie była przygotowana.Reforma została wymyślona, zaprojektowana długo przed wyborami - mówiła. Kilka miesięcy funkcjonowania w ministerstwie edukacji spowodowała, że rzeczywiście mogliśmy przełożyć wszystkie debaty i konsultacje (...) na prawo oświatowe - dodała.

Jak zaznaczyła, chciałaby być partnerem dla samorządów w kwestii reformy edukacji. Wielkie podziękowania dla samorządowców za to, że do 21 marca podjęły uchwały o przekształceniu sieci. I rzeczywiście reforma zwyczajnie się zadziała" - mówiła.
"Będziemy razem z wami wdrażać reformę edukacji, razem z wami liczyć, wspierać w tym działaniu
- zapewniła samorządowców szefowa resortu edukacji.

Minister zwróciła uwagę, że starała się dotrzymać wszelkich terminów związanych z reformą edukacji. Kiedy mówiłam, że w połowie września będzie prawo oświatowe, 16 września ogłosiłam prawo oświatowe. Kiedy mówiłam, że do połowy lutego będzie podpisana podstawa programowa, 14 lutego podpisałam podstawę programową - oświadczyła.

Zaznaczyła, że ministerstwo troszczy się o nauczyciela. Chcemy, żeby był zaopiekowany w momencie, kiedy udaje się na urlop dla podratowania zdrowia. Będzie musiał dostać na to zgodę medycyny pracy. Medycyna pracy zadba o niego, aby wracał pełen sił i mógł w systemie funkcjonować - powiedziała minister.

Zapowiedziała m.in., że ministerstwo zwiększy liczbę pedagogów w szkole. Pedagog jest w tej chwili w co drugiej szkole. Chcemy do 2019 wyszkolić tylu pedagogów, żebyście mieli opłaconego pedagoga w każdej szkole - mówiła do samorządowców Zalewska. 

(ph)