Na goszczącą w Czechach amerykańską sekretarz stanu posypały się jajka.

Madelaine Albright musiała szybko przebierać się w nowy kostium w czasie wizyty na Uniwersytecie Tomasza Masaryka w Brnie. Jej stare ubranie nie nadawało się bowiem do użytku po kilku celnych rzutach jajkami. Zamachu na elegancję szefowej amerykańskiej dyplomacji dokonała grupa czeskich anarchistów, krzycząca hasła w stylu "Śmierć Ameryce". Do incydentu doszło po przemówieniu pani Albright, które zostało nagrodzone owacjami na stojąco. Najwyraźniej jednak nie wszystkim się podobało. Policja natychmiast aresztowała kilku napastników uzbrojonych w jajka.

Madelaine Albright przyjechała do Czech, aby wziąć udział w 150. rocznicy urodzin pierwszego prezydenta Czechosłowacji Tomasza Masaryka. Szefowa amerykańskiej dyplomacji jest z pochodzenia Czeszką i jest niezwykle popularna u naszych południowych sąsiadów. Niektórzy widzieliby w niej nawet godną następczynię prezydenta Vaclava Havla. Amerykańska dyplomatka nie traktuje jednak tych propozycji poważnie.

Wiadomości RMF FM 12:45