Czy rozwieją się sny o potędze Aeroklubu Podhalańskiego? Odtrąbiono wielki sukces – regularne połączenie Łososiny Dolnej z Warszawą. Pierwszy start odbył się wczoraj w blasku fleszy. Jednak sprawa może wylądować na biurku prokuratora. Jak ustalił reporter RMF FM, aeroklub nie ma prawa wykonywać przewozów pasażerskich.

Aeroklub Podhalański nie ma bowiem koncesji na loty regularne, nie ma zezwolenia na przewóz pasażerów i nie może pobierać pieniędzy za przewóz osób. Co więcej, wykorzystał do tego dwupłatowy samolot An-2. Zgodnie z europejskimi przepisami tego typu maszyna nie może przewozić pasażerów komercyjnych.

Przewoźnik twierdzi jednak, że loty będą się odbywać w poniedziałki i piątki. Koszt biletu w obie strony wynosi 500 złotych. Co na to Urząd Lotnictwa Cywilnego? Zostanie wszczęte postępowanie i jeżeli nie zostaną dopełnione warunki dokumentów, które powinny posiadać, to sprawa trafi do prokuratury - zapowiada rzeczniczka ULC Karina Wiazowska. Posłuchaj relacji dziennikarza RMF FM Marcina Friedricha:

Postępowanie wyjaśniające już się w Urzędzie rozpoczęło.