Delegaci na Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie PZPN nie przyjęli proponowanej przez zarząd związku uchwały abolicyjnej, która miałaby zakończyć proces karania klubów zamieszanych w tzw. aferę korupcyjną.

Odrzucenie uchwały abolicyjnej to spora niespodzianka. Zwolennikiem jej przyjęcia był prezes PZPN Grzegorz Lato. Zgromadzenie Walne jest ciałem demokratycznym. Każdy ma prawo głosu. Takie zapadły decyzje, jakie zapadły i należy się tylko z tym pogodzić - mówi rzecznik związku Jakub Kwiatkowski.

Całkowita abolicja przepadła i obowiązywać będzie projekt z ubiegłego roku, który dopuszcza karanie klubów ujemnymi punktami bądź karami finansowymi. Jak dowiedział się Patryk Serwański z redakcji sportowej RMF FM głosowanie nad innym projektem jest dziś jeszcze możliwe.

Zarząd proponował, by zobligować organy dyscyplinarne PZPN do umorzenia wszystkich prowadzonych postępowań oraz zakazać wszczynania nowych za działania korupcyjne popełnione przed 30 czerwca 2005 roku. Uchwała miała dotyczyć tylko klubów, a nie osób fizycznych.