​Policjanci z Nowego Targu uratowali życie 36-letniemu mężczyźnie, który zażył dużą ilość tabletek uspokajających. Jak się okazało w szpitalu, mężczyzna miał również 8 promili alkoholu w organizmie.

W czwartek policjanci dostali wezwanie, że w Nowym Targu awanturuje się mężczyzna. Po przyjeździe na miejsce zobaczyli, że 36-latek nieprzytomny leży na podłodze. Na miejsce wezwali karetkę.

Chwilę później okazało się, że mężczyzna nie oddycha. Zanim przyjechała karetka, policjanci reanimowali 36-latka.

Po 10 minutach udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Tam badania wykazały, że w jego organizmie było 8 promili alkoholu.

Dawka śmiertelna określana jest na poziomie 4,5 promili.

(abs)