12 lat może spędzić w więzieniu mężczyzna, który śmiertelnie potrącił policjanta na służbie. Badania wykazały, że 20-latek był pod wpływem alkoholu. Akt oskarżenia trafił do sądu w Kozienicach - poinformowała prokuratura.

Mężczyźnie postawiono dwa zarzuty: umyślnego naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

Do wypadku doszło w listopadzie ubiegłego roku niedaleko Kozienic. Rozpędzone auto, którym wraz z kolegami wracał z dyskoteki pijany 19-latek, z dużą siłą uderzyło w 24-letniego funkcjonariusza, który zginął na miejscu. Według prokuratury Piotr R. jechał z prędkością 130 km na godzinę.