Nawet 10 lat więzienia grozi młodemu mieszkańcowi Bydgoszczy, który zaatakował policjantkę w miejskim autobusie. Wraz z trzema kolegami pił piwo, zachowywał się wulgarnie i agresywnie. Kiedy policjantka wracająca ze służby zwróciła całej czwórce uwagę, agresja skupiła się na niej.

Kobieta wylegitymowała się i zasugerowała młodym mężczyznom, by się uspokoili. Ci w odpowiedzi obrzucili ją wyzwiskami. Gdy zadzwoniła po policyjny patrol, cała czwórka wysiadła. Policjantka nie dała jednak za wygraną i wyszła za nimi. Wtedy jeden z młodych mężczyzn uderzył ją butelką w głowę.

Policjantce pomogli koledzy z radiowozu, którzy właśnie dojechali na miejsce. Udało im się też zatrzymać jednego z bandytów. Dwaj pozostali wpadli w sobotę rano. Jeden odpowie za napaść na policjantkę, pozostali za znieważenie funkcjonariusza publicznego. Policjanci szukają teraz czwartego z napastników.