Przed piotrkowskim sądem w tzw. seksaferze w Samoobronie zeznaje kolejna pokrzywdzona - Urszula K. Zdaniem prokuratury, to właśnie ta kobieta miała być zgwałcona przez wicelidera partii - Stanisława Łyżwińskiego. Żona oskarżonego przedstawiła dowód na słabą wiarygodność świadka.

Urszula K. przed wejściem do sądu nie chciała rozmawiać z dziennikarzami.