Jak poinformowała radomska policja więzień radomskiego zakładu karnego, który uciekł w środę z Sądu Rejonowego przy ul. Struga w Radomiu został schwytany tego samego dnia wieczorem.

"Sylwester C. został zatrzymany przed jednym z bloków przy ul. Maratońskiej przez policjanta w cywilnym ubraniu, który rozpoznał uciekiniera. Doszło do szamotaniny, zaskoczony zbieg atakował funkcjonariusza. Ludzie, którzy widzieli zajście, powiadomili oficera dyżurnego o dwóch bijących się mężczyznach. Na miejsce przyjechał radiowóz. O godz. 19:30 uciekinier został osadzony w więzieniu na Koziej Górze" - powiedział zastępca komendanta radomskiej policji, młodszy inspektor Władysław Michalik.

Do ucieczki Sylwestra C. z Sądu Rejonowego doszło w środę w południe. Więzień, który odsiaduje karę 14 lat więzienia za włamania i rozboje został dowieziony do sądu. Oczekiwał w pomieszczeniu dla zatrzymanych na rozprawę, w której miał odpowiadać za inne włamania. W pewnym momencie odsunął kratę i wyskoczył przez okno z drugiego piętra. Mężczyzna miał ręce przypięte do boków tułowia brezentowym pasem. Pilnujący go funkcjonariusze siedzieli w pomieszczeniu obok. Nie była jego pierwsza ucieczka. W ubiegłym roku zbiegł z tego samego sądu w trakcie doprowadzania go na rozprawę. Choć był skuty kajdankami, udało mu się odepchnąć dwóch eskortujących go z przodu i z tyłu policjantów, uderzył jednego z cywili i wybiegł z budynku. Został schwytany po trzech miesiącach.

10:25