Wyrok w sprawie 21-letniej matki, która zabiła swoje dziecko ogłosi dzis łódzki sąd.

Prokurator domaga się dla Moniki C. 15 lat więzienia. Obrońca żąda zmiany kwalifikacji czynu: z zabójstwa na dzieciobójstwo i wyroku w zawieszeniu. Gdyby sąd przystał na wniosek adwokata - dziewczyna mogłaby dostać maksymalnie 5 lat.

Monika C. przyznała się do uduszenia swojej córeczki. Zrobiła to bo - jak tłumaczyła - rodzice nie chcieli jej pomóc w wychowywaniu Natalki.

Proces w tej bulwersującej sprawie toczył się w iście ekspresowym tempie. Zaczął się wczoraj rano, a już po południu strony wygłosiły mowy końcowe. Sprawa znalazła się w sądzie po pół roku od tragedii.

Czekając na ten wyrok przypomnijmy, że na dwa lata więzienia krakowski sąd skazał 29-letniego mężczyznę, który bestialsko pobił swoją 5-letnią córkę. Matka Angeliki, która zostawiła skatowną córeczkę bez opieki, dostała 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

Wiadomości RMF FM 08:45