Nowoczesne bloki i wygodne mieszkania. Brak jednak dojazdów, komunikacji miejskiej oraz sklepów – tak wygląda jedna z prestiżowych dzielnic Warszawy do niedawna nazywana Miasteczko Wilanów. Nowi mieszkańcy narzekają, że w folderach deweloper obiecywał znacznie więcej.

Do mieszkań powstających na nowym osiedlu ma się wprowadzić 35 tysięcy mieszkańców. W tej chwili mieszka tam już kilka tysięcy ludzi. Budynki są ładne, nowocześnie wykończone. Dominuje szkło i kamień. Brakuje jednak sklepów, dróg i parków. Z punktów usługowych jest tylko apteka, biuro podróży i salon kosmetyczny.

Cały czas trwa budowa kolejnych bloków więc po wyjściu na luksusowy balkon można „rozkoszować się” widokiem koparek, żurawi i ciężarówek.

A tak wyglądają bloki na nowoczesnym osiedlu bez sklepów, szkół, przedszkoli i punktów usługowych:

1,5 kilometra mieszkańcy muszą również pokonać do najbliższej pętli autobusowej. Na nowe osiedla nie zagląda bowiem komunikacja miejska, wszystko z powodu braku dróg. Warto podkreślić, że za mieszkania na tym osiedlu trzeba zapłacić od 7 do 11 tysięcy złotych za metr.