Pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata - taką karę wymierzył łódzki sąd hodowcy papug, który znęcał się nad ptakami.

Sąd uznał, że Andrzej G. świadomie naraził na ból i cierpienie 57 papug, z których trzy zdechły. Uzasadniając wyrok sądu podkreślił, że choć kara jest surowa, to jednak tak należy traktować przestępstwo, którego dopuścił

się oskarżony.

W październiku 1998 roku Andrzej G. wpadł na czesko-polskim przejściu granicznym. Za tylnym siedzeniem małego fiata, obok silnika, celnicy znaleźli kartonowe pudełka i papierowe torebki wypełnione papugami. Ptaki były odwodnione i wygłodzone.

Wiadomości RMF FM 17:45