Piotr B., współwłaściciel upadłego Banku Staropolskiego nie trafi wprost ze szpitala do aresztu.

Taka jest decyzja poznańskiego sądu okręgowego. Sąd uchylił wcześniejszy areszt nałożony na biznesmena przez sąd rejonowy. Uznał, że owa decyzja była słuszna, ale zmieniła się sytuacja. Dlaczego - o tym Katarzyna Maćkowska:

Piotra B. - dwa tygodnie temu zatrzymali na granicy funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa. Dzień później został tymczasowo aresztowany. Po tej decyzji sądu - były prezes upadłego Banku Staropolskiego - wyskoczył z drugiego piętra Sądu Rejonowego w Poznaniu - nie wiadomo czy była to próba ucieczki czy samobójstwa. Piotr B. jest podejrzany o wyprowadzenie 500 milionów złotych poza granice kraju.

Wiadomości RMF FM 6:45