Południowokoreański rybak zdołał, po trzydziestu latach niewoli, uciec z Korei Północnej.
62-letni Lee Jae-Geun został pojmany przez północnokoreańską straż przybrzeżną w roku 1970 na Morzy Żółtym. Phenian twierdził, że jego kuter przepłynął na drugą stronę pilnie strzeżonej granicy. Z 27-osobowej załogi po kilku miesiącach zwolniono dziewiętnaście osób. Pozostała ósemka została zatrzymana w Korei Północnej.
Jak napisał dzisiaj jeden z dzienników w Seulu, Jae-Geun zdołał przed kilkoma miesiącami uciec z Korei Północnej. Przebywa na terytorium jednego z państw azjatyckich i stara się o prawo powrotu do Korei Południowej. Losy pozostałej siódemki rybaków z feralnego kutra nie są znane.
Wiadomości RMF FM 08:45