Ci, którzy wiedzą czy naprawdę chodzi o ministra Tomaszewskiego

zamknęli się na głucho na sali posiedzeń sądu lustracyjnego. Za

pancernymi drzwiami strzeżonymi przez policjantow zastanawiają się czy

wszcząć kolejne procesy lustracyjne. Wśród nich może być sprawa Janusza

Tomaszewskiego, choć oficjalnie jeszcze tego nie wiadomo.

(WARSZAWA-ŻYWIEC-STUDIO)