Dwaj jedenastoletni Brytyjczycy oskarżeni o próbę zgwałcenia ośmioletniej dziewczynki spędzą najbliższe trzy lata pod nadzorem kuratora. Taką decyzję podjął sąd w Londynie. Byli to najmłodsi przestępcy na Wyspach, którzy odpowiadali za przestępstwa na tle seksualnym.

Chłopcy, którzy w chwili popełnienia przestępstwa mieli po 10 lat nie przyznali się do winy. Ich obrońcy tłumaczyli, że "po prostu byli niegrzeczni albo to była zabawa". Sędzia odrzucił takie wytłumaczenie. Nie przyjmuję do wiadomości, że to była zabawa, ale uznaję, że nie zdawali sobie sprawy z tego, co robią - wyjaśniał.

Sąd uznał, że wysłanie jedenastolatków do więzienia nie pomogłoby w uświadomieniu im, jak poważne przestępstwo popełnili.