Premier Hiszpanii nie jest jedynym, którego urlop zostanie zakłócony.
Również szef rządu Wielkiej Brytanii będzie miał poważne kłopoty na
wakacjach. Tony Blair wraz z rodziną spędzi urlop we Włoszech, w
niewielkiej nadmorskiej wiosce koło Pizzy. Mieszkańcy wioski i okolic
zamierzają jednak przeszkadzać Blairowi w wypoczynku. Rozwścieczyła ich
bowiem decyzja straży przybrzeżnej, która zamknęła dla osób postronnych
8-mio kilometrową plażę wokół rezydencji gdzie będzie mieszkał
brytyjski premier. Ze względów bezpieczeństwa będą tam mogli przebywać
jedynie członkowie rodziny Blaira i ich ochroniarze.
Protesty przeciwko jego pobytowi koło Pizzy zapowiedzieli również
włoscy komuniści i stowarzyszenia popierające polowania.