Wczesnośredniowieczni najemnicy opowiedzą turystom o historii Trzebiatowa i jego współczesnych atrakcjach. Niecodzienny punkt informacji turystycznej będą obsługiwać członkowie grupy rekonstrukcyjnej, którzy wymyślili tę nietypową formę promocji nadmorskiego miasta.

Bractwo Najemników Wczesnośredniowiecznych "Chąśba" wydzierżawiło od gminy Basztę Kaszaną w centrum Trzebiatowa. Oprócz mapek i informacji o wydarzeniach kulturalnych w nadmorskiej gminie, każdy turysta uzyska tu wiedzę o dostępnych miejscach noclegowych, restauracjach i atrakcjach turystycznych. Dodatkowo przez całe wakacje w baszcie organizowane będą rekonstrukcje historyczne, pokazy rękodzieła artystycznego, rzemiosła i tkactwa. Każdy pokaz i wejście do dwupiętrowej, XIV-wiecznej baszty będą bezpłatne. Nową, nietypową informację tworzy kilkunastu mieszkańców Trzebiatowa pod wodzą Chawlibora Trzybrodego, czyli średniowiecznego woja.

Gmina nie miała pomysłu na basztę

Przez lata Baszta Kaszana nie miała swojego historycznego wyrazu. Był w niej sklep z pamiątkami, a wejście do budowli było płatne. W 2011 roku Trzebiatowscy urzędnicy rozwiązali umowę z najemcą i budynek przez kilka miesięcy stał pusty. Na początku 2012 roku Bractwo Najemników Wczesnośredniowiecznych "Chąśba" zaproponowało zorganizowanie informacji turystycznej połączonej z miejscem rekonstrukcji historycznych.

Baszta Kaszana

Baszta Kaszana powstała w XIV wieku. W pierwszych latach był w niej skład prochu, potem stała się fortyfikacją obronną. Legenda mówi, że jej nazwa ma związek z historią jednego z rycerzy. Żona nakryła go w budynku w objęciach kochanki. Z gniewu rzuciła w romansujących garnkiem z kaszą, którą przyniosła mężowi na obiad. Gorąca misa zamiast trafić w męża, wypadła przez okno baszty. Jej zawartość rozsypała się na głowy wrogów, którzy potajemnie szturmowali Trzebiatów. Udaremniło to napad na miasto i od tej pory baszta prochowa nazywana jest "Kaszaną".