Dziesięć lat po upadku NRD znaleziono dokumenty świadczące o rozległej działalności szpiegów tego państwa w Austrii.

Agenci Stasi penetrowali wojsko, ministerstwa spraw zagranicznych i wewnętrznych, a także gospodarkę. Przekazywali informacje o słabościach polityków, artystów a nawet sportowców. Austria była interesującym krajem dla Niemców nie tylko dla tego, że była najdalej na wschód wysuniętym krajem kapitalistycznym, ale także dlatego, że była jedynym krajem z każdej strony otoczonym państwami bloku wschodniego. Nie bez znaczenia był tu też fakt, ze Austriaccy mówią po niemiecku, nie było więc bariery językowej. Podobno raportami z Austrii interesował się osobiście Erich Honecker – ostatni komunistyczny przywódca NRD. Niemcy nie tylko wysyłali tam swoich agentów, również werbowali tak zwanych "uśpionych”. Byli to rodowici Austriacy, często na wysokich stanowiskach, ludzi znanych i szanowanych, którzy po wykonaniu określonych działań na powrót "zasypiali”. Obecne przebudzenie będzie dla nich raczej przykre.

Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Tadeusza Wojciechowskiego:

14:35