Badacz przyrody, który zastosował środek do usypiania niedźwiedzi, by wykorzystać swą asystentkę, został skazany przez sąd w Nowym Meksyku na 33 lata więzienia.

Patrickowi Ryanowi przedstawiono listę 36 zarzutów - w tym wielokrotnego gwałtu, grożenia bronią i porwania. Akt oskarżenia dotyczył zajść z 1998 r.

Ryan, naukowiec z ośrodka Hornocker Wildlife Institute, zajmujący się badaniem zagrożonych gatunków zwierząt, wraz z asystentką wybrał się w teren, by studiować zachowanie czarnych niedźwiedzi. W czasie wyprawy naukowiec podał kobiecie środek usypiający zwierzęta i przez wiele dni utrzymywał ją w stanie śpiączki, wywołanej przez narkotyk.

Po powrocie z wyprawy kobieta skierowała sprawę do sądu. Ryan cały czas utrzymywał, że to, co wydarzyło się na wyprawie, nastąpiło za zgodą oskarżającej go asystentki.

09:15