Taką karę rzeszowski sąd wymierzył dwóm braciom G., zamieszanym w aferę WSK PZL Mielec. Oskarża się ich o to, że wespół z dwoma byłymi szefami fabryki w Mielcu przywłaszczyli sobie udziały spółki PZL Cargo warte blisko 46 milionów złotych.

Prokurator zarzuca całej czwórce fałszowanie dokumentów, na mocy których lotnisko należące do WSK PZL przejęła karaibska spółka Grand Limited, będąca notabene własnością dwóch oskarżonych braci G. To nie pierwsza afera dotycząca mieleckiej firmy. Dwa lata temu z WSK "wypłynęło" około 16 milionów złotych. Do więzienia powędrowało wtedy dziesięć osób.

Wiadomości RMF FM 06:45