Sześć osób zginęło w ręki szaleńca w Salzgitter w Niemczech. 24-letni Turek w czasie rodzinnego spotkania nagle zaczął strzelać do gości.

Dokładnie nie są jeszcze znane motywy postępowania mężczyzny, nieoficjalnie mówi się jednak o zemście skłóconej rodziny. Tragedia zdarzyła się podczas spotkania w mieszkaniu rodziny zabójcy. Mężczyzna nagle wyciągnął broń i zaczął strzelać. Na miejscu zginęły 4 osoby, pozostałe dwie zmarły po przewiezieniu do szpitala. 24-letni Turek sam oddał się w ręce policji. W tej chwili trwa identyfikacja ofiar. Rzecznik prasowy policji twierdzi, że sąsiedzi często informowali o kłótniach w tureckiej rodzinie. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Tomasza Lejmana:

13:05