Dżihad przyznał się do czwartkowego zamachu terrorystycznego w Strefie Gazy.

Terrorysta-samobójca, który odpalił ładunek wybuchowy w pobliżu izraelskiego posterunku wojskowego, należał właśnie do tej organizacji islamskich ekstremistów. W wyniku ataku zamachowiec zginął, a ranna została jedna osoba.

"Ta operacja nie była pierwszą, ani ostatnią, którą przeprowadziliśmy przeciwko Syjonistom. Nasi oprawcy zostaną ukarani" - napisał Dżihad w oświadczeniu, w którym przyznał się do zamachu. Ekstremiści już od kilkunastu dni grozili falą zamachów terrorystycznych. Oprócz Dżihadu, groźby takie wysunął też Hamas.

00:25