Trybunał Praw Człowieka w Strassbourgu zgodził się rozpatrzyć apelację ostatniego przywódcy NRD, Egona Krenza, złożoną przez obrońców niemieckiego polityka.

Krenz skazany został na sześć i pół roku więzienia za doprowadzenie do śmierci co najmniej czterech osób, próbujących przedostać się z NRD przez Mur Beliński na Zachód. Twierdzi jednak, że strzelanie do uciekinierów było zgodne z ówcześnie obowiązującym we wschodnich Niemczech prawem. Trybunał Haski uznał wczoraj, że są podstawy, aby rozpatrzyć apelację. Nie oznacza to jednak wcale, że 61-letni Krenz od razu wyjdzie z berlińskiego więzienia Ploetzensee, gdyż proces apelacyjny trwać może wiele tygodni.

Posłuchaj relacji naszego korespondenta Marka Gładysza:

00:10