21 osób zginęło, a ponad 40 zostało rannych w walkach pomiędzy siłami bezpieczeństwa i separatystami z prowincji Irian Jaya w Indonezji.

Do najpoważniejszych starć doszło w mieście Wamena, które usiłowały opanować oddziały rebeliantów uzbrojone w łuki i strzały. Policja musiała poprosić o pomoc wojsko.

Separatyści twierdzą, że Irian Raya - region położony na Nowej Gwinei - jest niepodległy od początku lat sześćdziesiątych, kiedy to holenderskie władze kolonialne zgodziły się na przyznanie mu samorządu. Kilka lat później tereny te zajęła indonezyjska armia.

12:40