"To nie strażak, ale pijany przechodzień jest odpowiedzialny za tragedię w miejscowości Konin Żagański w lubuskiem" - powiedział sieci RMF rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Witold Madziarz.

8-letni chłopiec bawił się niedaleko miejsca, w którym strażacy palili gałęzie z powalonego przez wiatr drzewa. Przechodzący obok pijany mężczyzna, chwycił dziecko i wrzucił je do ogniska. Chłopiec z poparzeniami drugiego stopnia przebywa w szpitalu. Policja poszukuje sprawcy, który zbiegł z miejsca zdarzenia.

Wiadomości RMF FM 13:45