Policjant i pogranicznik zamieszani w kradzież samochodu o wartości miliona dwustu tysięcy złotych - ujawniła lubelska delegatura Urzędu Ochrony Państwa.

Samochód był własnością dyrektora jednej z moskiewskich firm budowlanych. O jego kradzież oskarżeni są dwaj Białorusini, u których znaleziono między innymi sfałszowane paszporty i prawa jazdy, narkotyki a także dwa inne skradzione w Polsce samochody. Z wstępnych ustaleń wynika, że cudzoziemcom pomagał wysoki funkcjonariusz Komendy Policji w Białej Podlaskiej. Za informacje, które pomagały Białorusinom w działalności przestępczej otrzymał on od przestępców 5 tysięcy dolarów. Miał on też nakłaniać złodziei samochodów do sprzedaży narkotyków. Funkcjonariusz został już zatrzymany. Pogranicznikowi natomiast zarzuca się, że ułatwił przewiezienie auta przez granicę. Oskarżenia te rozpatrzy Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej.

03:25