Jedna osoba zginęła a dwie zostały ranne w potężnej eksplozji gazu, która wstrząsnęła wczoraj jedną z kamienic w Szczecinie. Wybuch uszkodził pół budynku. Do wybuchu gazu doszło prawdopodobnie w mieszkaniu 81-letniego mężczyzny, który samotnie mieszkał na drugim piętrze.

Zniszczonych zostało 12 mieszkań. W ciągu kilku chwil 30 lokatorów zostało pozbawionych dachu nad głową a także całego dorobku swojego życia. Jak dotąd nie ma ostatecznej odpowiedzi co było przyczyną wybuchu gazu. Specjalna komisja przyjęła dwie, najbardziej prawdopodobne hipotezy: pierwsza – najpierw powstał pożar a później wybuchł gaz, druga hipoteza zakłada awarię piecyka gazowego w mieszkaniu staruszka – jedynej śmiertelnej ofiary wczorajszej eksplozji. Jednak na końcowe wyniki ekspertyzy trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Niewykluczone, że poznamy je już dzisiaj. Zniszczone elementy kamienicy trzeba było wyburzyć – groziły zawaleniem. Mieszkańcy bloku, którzy stracili dach nad głową znajdą schronienie w lokalach rotacyjnych. W sumie 30 osób pozostanie w mieszkaniach zastępczych do czasu odbudowania kamienicy - prawdopodobnie 10 miesięcy.

Foto: Piotr Lichoto RMF Szczecin

10:00