Urząd Ochrony państwa oficjalnie przejął śledztwo w sprawie spotkania neofaszystów w Rogiedlach w warmińsko - mazurskiem.

Oficerowie UOP będą prowadzić dochodzenie pod nadzorem olsztyńskiej prokuratury.

Przypomnijmy, że podczas zjazdu w miejscowej dyskotece młodzi ludzie wznosili faszystowskie okrzyki i pozdrowienia. Gdy sprawa stała się głośna, zainteresowano się nią oficjalnie. Rzecznik UOP powiedział, że takie spotkania mogą być zagrożeniem bezpieczeństwa obywateli i państwa. UOP ma ustalić, czy neofaszyści popełnili w Rogiedlach przestępstwo. Chodzi o szerzenie ideologii totalitarnej, co w Polsce jest karalne. Sprawa jest o tyle trudna, że nie wiadomo, czy neonazistowskie okrzyki " Sieg Heil" , czy " Heil Hitler " można uznać za propagowanie faszyzmu.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się siec RMF- na miejscu w czasie całego zdarzenia byli oficerowie UOP-u. Oficjalnie sprawą zajęli się jednak dopiero teraz.

04:45