Przez około godzinę siedział na 20 metrowym słupie wysokiego napięcia, grożąc skokiem narkoman w Gdyni. Zdecydował się opuścić słup na prośbę matki.

Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdyni chłopak odurzony prawdopodobnie klejem, znany już z wcześniejszych takich wyczynów wszedł na słup około 12.30. Rozmowy prowadzone przez policjantów nie przyniosły efektów. Funkcjonariusze zdecydowali się więc sprowadzić na miejsce zdarzenia matkę narkomana. Po interwencji kobiety strażakom udało się ściągnąć chłopaka ze słupa.

Na miejscu zdarzenia oprócz policji, straży pożarnej pojawiło się także pogotowie ratunkowe. Akcja była przeprowadzona w sposób bardzo delikatny. Nie wiadomo było jaka będzie reakcja odurzonego chłopaka. Teraz nastolatek na policji będzie musiał wyjaśnić przyczyny swojego desperackiego zachowania.

13:45